PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=137}
6,9 130 870
ocen
6,9 10 1 130870
5,7 18
ocen krytyków
Ogniem i mieczem
powrót do forum filmu Ogniem i mieczem

U Sienkiewicza pan Michał to bohater bez skazy, zawsze wierny Polsce, a do tego niezwykle prawy i honorowy.
Przypomnijmy sobie scenę z filmu, kiedy to Jarema skazuje na pal dwóch kozackich posłów. Wołodyjowski też jest na sali, ale zdaje się nie przejmować tym co się dzieje. Tymczasem sienkiewiczowski pan Michał na pewno zaprotestowałby z największym oburzeniem, jednak poseł to poseł. Nie winię Zamachowskiego, wykonał kawał dobrej roboty, ale Hoffman zawalił w tym miejscu.

ocenił(a) film na 10
Hagan

Co do Hoffmana to się zgadzam, ale uważam, że Zamachowski też nie jest bez winy. Kompletnie nie dał nic tej postaci od siebie.

ocenił(a) film na 10
Hagan

Poczytaj waść Trylogię, szczególnie właśnie "Ogniem i Mieczem", a dowiesz się że imć Wołodyjowski nie był takim świętym, jakim się tobie jawi :)

A jeśli sądzisz acan że karny żołnierz protestowałby w takiej sytuacji, to w błędzie tkwisz głębokim.

ocenił(a) film na 7
Hagan

jeszcze bardziej "zepsuł" postać Zagłoby. W powieści to dość sympatyczna postać: opój wprawdzie ale pełen sprytu i chytrych forteli. Kreacja Kowalewskiego to najbardziej beznadziejnie obsadzona postać ze wszystkich aktorów roli Zagłoby. Do Śp. Pawlikowskiewgo (pierwowzór z serialu "Pan Wołodyjowski") bardzo mu daleko.

Dar0962

Mało Ci forteli? Na początku ocalenie Heleny od zarżnięcia, potem drugi ze spiciem kozaków i jej wyprowadzeniem z dworu, trzeci z przebraniem w łachmany, czwarty z ostrzelaniem kozaków z tratwy, itd... długo by wymieniać.

ocenił(a) film na 8
Hagan

Kiedy właśnie w tej scenie o to chodzi, że dla Jaremy, ale i dla jego świty i oficerów, to żaden "poseł", a jakiś bezczelny typ. Bowiem posła to może przysłać ościenne, oficjalnie uznawane państwo, a nie buntownik. Jest to również jasne dla Chmielnickiego i atamanów, przypomnij sobie scenę wyboru i wysyłania owych "posłów". Nie oceniam czy to dobre czy to złe, ale akurat JM Wołodyjowski na pewno miał identyczne zdanie jak Księże Wiśniowiecki i nie ma takiej opcji, żeby nawet pomyślał o jakims proteście.

Hagan

A powieść ty czytał? Tam też Wołodyjowski milczał, bo prędzej trupem by padł, niż by zakwestionował publicznie polecenie zwierzchnika. Zresztą Michałek janiołem nie był, zwłaszcza w OiM.

ocenił(a) film na 7
EineHexe

Autor tematu chyba jednak nie czytał powieści.
Wołodyjowki w "Ogniem i Mieczem" był młodym oficerem w służbie magnackiej.
Jakich wielu.
Nie miał tego poważania "pierwszej szabli Rzeczpospolitej" jak w późniejszych częściach trylogii.
Był jeszcze szałaputą który i połajdaczyć się lubił i od pojedynków nie stronił (nawet w czas elekcji) co łatwo w książce odnaleźć.
To , że był karnym żołnierzem i znakomitym "zagończykiem" to insza inszość.
A co do posła skazanego na pal przez Jaremę , to pies z kulawą nogą by nie zaprotestował z powodów które objaśnił "Realmac" dwa posty wyżej.
W książce jest jeszcze objaśnione co się stało z upalikowanym Kozakiem.
Otóż dobił go na oczach Księcia młody żołnierz narażając się tym na srogą karę.
Żołnierzykowi się upiekło ale cała armia zdębiała ze strachu przed gniewem księcia za taką niesubordynacje .

nightgale

Czytałem nie raz, ale najwięcej razy Potop gdyż to moja ulubiona część Trylogii. W filmie nawet nie podano jak się ten skazaniec nazywał, ale z książki wiemy że to był ataman Sucharuka.

ocenił(a) film na 3
nightgale

Sienkiewicza to Hagan raczej nie czytał. Ja ostatni raz po Ogniem i Mieczem sięgałem 10-12 lat temu. Ale i tak zapamiętałem takie fakty o Wołodyjowskim jak: za bójkę (lub pojedynek) ze Skrzetuskim Wiśniowiecki wsadził go do więzienia. Podczas elekcji razem z Zagłobą prowokował bójki z Litwinami i stronnikami Dominika Zasławskiego. Pozostały czas wolny poświęcali rycerze na alkohol i prostytutki. Pachołek który dobił atamana (strzelił z pistoletu w ucho) został (jeśli dobrze pamiętam) wezwany przez Wiśniowieckiego. Zapytany dlaczego to zrobił. Odpowiedział, że nie mógł patrzeć na mękę. Książę nie tylko go nie ukarał ale zrobił go kimś w rodzaju ordynansa (pacholik książęcy); jego postać pojawia się w tle do końca Ogniem i Mieczem.

piotrzaremba127

Taa.. prostytutki w XVII w. w Polsce (???) p...dolnij się w łeb kretynie, na pewno Sienkiewicz nie umieścił ich w powieści, był zbyt porządnym pisarzem. W tamtych czasach były KURTYZANY, ale w księstwach Italii, Francji ale nie w Polsce. I czytałem powieść kretynie np. wiem że Zagłoba nie zdobył chorągwi pod Zbarażem tylko pod Konstantynowem i kolejna wpadka Hoffmana, w filmie w ogóle nie ma sceny zabicia Burłaja przez Zagłobę, tylko Skrzetuski rąbie szablą jakiegoś kozackiego dziada, który mógł być Burłajem.

ocenił(a) film na 7
Hagan

Termin prostytucja raczej wtedy nie był używany , ale panienki jak najbardziej były i u Sienkiewicza też.
Właśnie w czasie elekcji Zagłoba z Wołodyjowskim setnie się łajdaczyli.
A Skrzetuski przez łeb ciął Tuchaj-Beja.
I w książce i w filmie.
Nie zabił tylko ranił .
Tuchaj-Bej zabity został dopiero pod Beresteczkiem.

nightgale

Tuchajbeja, zgoda. Ale przy Chmielnickim walczył też taki tęgi brodaty dziad, którego również Skrzetuski pochlastał pod Zbarażem, w filmie nigdy nie pada jego nazwisko ale ja zakładam że to był Burłaj.

ocenił(a) film na 3
Hagan

Hagan: 1. Burłaja pod Zbarażem zabił nie Skrzetuski tylko Zagłoba. 2. Prostytutka to prostytutka niezależnie czy nazywamy ją córą Koryntu, kurtyzaną, call girl, kobietą lekkich obyczajów. Sienkiewicz stosuje (adekwatny do języka z danych czasów) termin "gamratka". 3.Nie oglądaj tyle kiepskich filmów tylko choć raz przeczytaj książkę zanim zaczniesz coś na jej temat pisać. 4. Nie używaj bez zrozumienia wyrażeń pejoratywnych, dodatkowo uznawanych za wulgarne. Świadczy to tylko i wyłącznie o Tobie.

ocenił(a) film na 7
Hagan

Jak nie było kurtyzan w Polsce? Dwa fakty:
1. W XVI w. mówiono, że młodzieńcy szlacheccy rujnowali majątki przez "3xK" - karty, kości i ku*wy
2. Władysław IV kiedyś w złości powiedział senatorom - "i co z tego, że dwakroć sto tysięcy złp na ku*wy przetraciłem?"

Hagan

a ja myślałem że to jeden z najstarszych zawodów świata, i że prostytuki/kurtyzany/gejsze/k**** pojawiły się na bank przed cesarstwem rzymskim
:O

Hagan

U Sienkiewicza słowo "prostytutka" nie pada, co nie znaczy, że w cnocie żyli, wszak nie ślubowali czystości jak imć pan Podbipięta. Zagłoba z Wołodyjowskim zabawiali się z GAMRATKAMI. Jak wieści niosą miano to pochodzi od nazwiska arcybiskupa Gamrata z czasów królowej Bony, którego to wyczyny z nierządnicami tak nieśmiertelną sławę mu przyniosły ;)

ocenił(a) film na 7
szpilka_fw

O to nie wiedziałem , że od owego biskupa ta profesja u nas nazwę wzięła.
Że był taki to wiedziałem , że był zausznikiem królowej (która mu to biskupstwo załatwiła) też , ale dziwkarzem musiał być tęgim skoro aż w lud nazwa poszła. :-))

Hagan

A w święta będzie okazja obejrzeć sobie Wołodyjowskiego w zupełnie nowej odsłonie. Pięknie zeskanowany w HD i odrestaurowany. Pozycja "must be".

Hagan

Wołodyjowskiego tutaj da się jeszcze przełknąć, ale Helenę... Pani Scorupco jakby nie wiedziała, w jakich czasach się znajduje. Kiedy już się odezwała, to brzmiało to, jak jakaś przeciętna babka z polskiego serialu. No i kurczę, poza tym, Helena była młodziutka, a w filmie wygląda na jakieś 30 lat.

ocenił(a) film na 7
zuzia003

Halszka wcale nie była taką siksą bo gdy spotkała Skrzetuskiego miała lat osiemnaście.
A w tamtych czasach to już było niemal staropanieństwo.
Ale zgadzam się , że aktorkę dobrano niezbyt fortunnie.
Teraz to ja się już przyzwyczaiłem i Scorupco w tej roli polubiłem nawet , ale pierwsze wrażenie to był szok.
Zresztą główne aktorki w trylogi były co część to starsze .
Odpowiednio w chwili otrzymania roli 23,25,27 lat.

nightgale

Ostatnio telewizja publiczna przedstawiła teatr "Damy i Huzary". Tam to dopiero rozjazd wiekowy jest. Szczególnie drażni zakochana para. No ja p..., czy naprawdę nie ma zdolnych młodych aktorów, którzy mogliby odegrać swych rówieśników?

ocenił(a) film na 8
zuzia003

Zamachowski idealnie tu pasował do postaci. To właśnie Łomnicki przeintelektualizowała. W Trylogii Wołodyjowski dobrze szablą daje, ale inteligencją nie grzeszy co nieraz mu Zagłoba udowadniał. Był za to karnym i znakomitym żołnierzem. za to jak opisuje postać, w którymś miejscu Sienkiewicz: "Wołodyjowski na sprawach publicznych się nie wyznawał. Bił, kogo bijać kazano....itd.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones