Nie ogłądałem z nią wielu produkcji, więc może nie powinienem się odzywać.
Moim zdaniem nie ma wielkiego talentu, co nie znaczy, że nie jest dobrą aktorką, aczkolwiek produkcje obyczjowe typu Magda M zamieniłbym na coś komediowego, bo w tym jest dobra, co do dramatu - nie widziałem JBO.
Po za tym świetnie kreuje postacie i wydaje się być "fajną babką".

wydaję mi się, że to z tym pianistą to ironia, gdyż Joanna grała tam może 1 minutę, nie, raczej 30 sekund, kulka w łeb i po roli:-)

Zabawny temat:-)

Haha... Faktycznie, rola jej życia. Ogólnie nie jest jakaś "okropna" ale te wszystkie wyuczone miny, uśmiech nr 1, uśmiech nr 2... Mamy to, na co nas stać.